Oddziały szpitalne w Nowogardzie:

Starość to choroba - trzeba ją zacząć leczyć

Kazimierz LembasRozmowa z Kazimierzem Lembasem, dyrektorem Samodzielnego Publicznego Szpitala Rejonowego w Nowogardzie

Panie dyrektorze, brakuje lekarzy i specjalistów w polskich szpitalach. Mamy ogromną wyrwę personalną w systemie ochrony zdrowia. Czy w nowogardzkim szpitalu również jest odczuwalny brak personelu lekarzy?

Kazimierz Lembas Niedobór lekarzy jest uciążliwy i niebezpieczny nie tylko dla pacjentów, ale także dla samych medyków. Nasi lekarze pracują w trudnych warunkach w kontekście ogólnej sytuacji jaka panuje w ochronie zdrowia, dlatego remont szpitala był bardzo oczekiwany przez pracowników oraz samych pacjentów. Dziś obiekt wygląda bardzo pięknie, a ja jako dyrektor mogę tylko wyrazić podziękowanie i wdzięczność.

Niezbitym dowodem jest to, że Samodzielny Publiczny Szpital Rejonowy w Nowogardzie po remoncie znów cieszy oko naszych pacjentów z regionu i województwa zachodniopomorskiego. Szpital w Nowogardzie jest nie do poznania po remoncie. To nie koniec zmian. Jakich? Jest wiele propozycji. Nasi lekarze i pozostały personel są bardzo zaangażowani w opiekę nad chorymi i tak zostanie. Szpital w Nowogardzie pod moim kierownictwem pozostanie do ich dyspozycji, i to się nie zmieni.

Wysokość kontraktu z Narodowym Funduszu Zdrowia nie pokrywa rzeczywistych kosztów leczenia pacjentów i funkcjonowania szpitala, każdego roku w budżecie brakuje więc środków finansowych na bieżące funkcjonowanie. Jaka jest Pana koncepcja funkcjonowania szpitala w takiej rzeczywistości?

- Swoją koncepcję funkcjonowania szpitala oparłem na priorytetowych kwestiach takich jak: przede wszystkim – nasz pacjent! Jego efektywne leczenie, ale też atmosfera leczenia, myślę tu o aspekcie zdrowia psychicznego, o tym, żeby czuł się w nowogardzkim szpitalu dobrze, żeby był traktowany tylko i wyłącznie podmiotowo. Choroba jest wystarczająco dużym obciążeniem dla chorego i jego bliskich, my – pracownicy szpitala powinniśmy zrobić wszystko, żeby pomóc przejść przez ten trudny czas. Kolejna kwestia to – ekonomia, która jest mi bardzo bliska i ważna. Musimy leczyć skutecznie, efektywnie, ale musimy pamiętać o tym, że szpital musi utrzymywać równowagę finansową, ma obowiązek pokrywania kosztów przychodami. Tutaj niestety napotykamy na problemy, które są również w innych szpitalach w woj. Zachodniopomorskim znane. I kwestia bardzo ważna to – pracownicy szpitala: lekarze, pielęgniarki, pracownicy techniczni, administracji. Bardzo ważną sprawą jest ich współdziałanie, dobre relacje między nimi i godne zarobki. Tylko umiejętnie działający system może odnieść stabilizację.

Brak lekarzy staje się dramatem wielu szpitali, które są zmuszone do zamknięcia oddziałów, ponieważ nie ma lekarzy, którzy – zgodnie z wymogami NFZ – muszą być zatrudnieni w określonej liczbie na danym oddziale. Taka sytuacja miała miejsce na oddziale wewnętrznym. Jak obecnie wygląda sytuacja?

- Rzeczywiście, brak personelu medycznego stał się dramatem wielu szpitali, które są zmuszone do zamknięcia oddziałów, ponieważ nie ma lekarzy, którzy zgodnie z wymogami NFZ muszą być zatrudnieni w określonej ilości na danym oddziale. W takiej sytuacji znalazł się jakiś czas temu oddział wewnętrzny szpitala w Nowogardzie. Sytuacja jest już na szczęście opanowana. Obecnie oddziałem wewnętrznym od kwietnia tego roku zarządza Mariusz Stefański, lek. Specjalista chorób wewnętrznych i alergolog. Oddział Wewnętrzny prowadzi z powodzeniem diagnostykę i leczenie między innymi chorób układu krążenia, chorób przewodu pokarmowego i innych schorzeń. Jego skład się zmienił, ponieważ wróciła lek. Internista Teresa Buragas. Pani doktor jest znaną i cenioną lekarką, cieszącą się zaufaniem naszych pacjentów.

Samodzielny Publiczny Szpital Rejonowy zmienia się nie do poznania obwieściły już różne masmedia. Kończy się lub jest już ukończona wielka modernizacja budynków przyszpitalnych i starej bryły szpitala. To dowodzi, że szpital jest w dobrej kondycji?

- Obiekty szpitala wyglądają bardzo nowocześnie. Ocieplenie budynku, wymiana elewacji, nowe okna. Szpital w Nowogardzie przeszedł gruntowną modernizację. Inwestycja przyniesie spore oszczędności, poprawi też warunki pacjentów i personelu. Koszt to około 4,8 mln zł, a jej wykonawcą było Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Usługi-Handel Rafał Zieliński z Chełmży.

Echa wizyty Burmistrza Nowogardu Pana Michała Wiatra w szpitalu w temacie połączenia placówek medycznych z Nowogardu i Goleniowa odbiły się szerokim echem. Dlaczego?

- Spotkanie odbyło się w sali konferencyjnej nowogardzkiego szpitala w dniu 19.08.2024 r. Wszystkie informacje dotyczące tej sprawy publikowaliśmy już na stronie internetowej i tam jest cały obszerny materiał. Był również artykuł w prasie.

Jakie problemy dostrzega Pan w funkcjonowaniu opieki medycznej na terenie Gminy Nowogard i Powiatu?

- Chciałbym w przyszłości nasze działania skierować w kierunku starszych pacjentów, których zdrowie jest bardzo ważne. Dlatego są plany, by pozyskać lekarza specjalistę w dziedzinie geriatrii, ponieważ nasze społeczeństwo się starzeje i musimy sprostać nowym wyzwaniom. Niezbędne jest także dalsze rozwijanie możliwości szpitala. Mam tu na myśli rozbudowę pracowni diagnostycznych i wymianę sprzętu na bardziej nowoczesny, który ma pochodzić z WOŚP, bo do tej fundacji złożyliśmy zapotrzebowanie. Kolejną kwestią jest to, że w szpitalu zdecydowanie przydałby się tomograf, który zdecydowanie usprawniłby diagnostykę pacjentów i spowodowałby, że nie musielibyśmy przewozić pacjentów na badanie do innych jednostek medycznych a tym samym płacić za tę procedurę medyczną. Tomografia komputerowa pozwala na szybką diagnostykę i w wielu przypadkach jest badaniem niezbędnym. Starość to choroba – trzeba ją zacząć leczyć. Czy będzie to możliwe? Wierzę, że tak!

Źródło i foto: SPSR w Nowogardzie

Godziny otwarcia:
  • Szpital czynny całą dobę

SPSR Nowogard,
ul. Wojska Polskiego 7,
72-200 Nowogard

LABORATORIUM

adres: Szpital ul. Wojska Polskiego 7, I piętro.

Pobieranie badań i wydawanie wyników: poniedziałek - piątek od 7:30 do 12:00