Aktualności
Echa wizyty Burmistrza Nowogardu
Echa wizyty Burmistrza Nowogardu Pana Michała Wiatra w naszym szpitalu w temacie połączenia placówek medycznych z Nowogardu i Goleniowa.
Dyrekcja szpitala, lekarze różnych specjalności, pielęgniarki oraz pracownicy Samodzielnego Publicznego Szpitala Rejonowego w Nowogardzie wyrazili mocny sprzeciw na spotkaniu z panem Burmistrzem Michałem Wiatrem przeciwko połączeniu ze Szpitalnym Centrum Medycznym w Goleniowie Sp. z o. o. w Goleniowie, którym zarządza Prezes Zarządu Pani Katarzyna Kęcka. Burmistrz w czasie spotkania zadeklarował, że absolutnie nie wyraża zgody na połączenie obydwu placówek medycznych.
Spotkanie odbyło się w sali konferencyjnej nowogardzkiego szpitala w dniu 19.08.2024 r.
- To co słyszymy budzi w nas niepokój, dlatego bardzo prosiliśmy o to spotkanie i dziękujemy za przybycie. W mojej ocenie ten projekt nie ma przyszłości, bo placówka medyczna z Goleniowa jest spółką zaś Samodzielny Publiczny Szpital Rejonowy w Nowogardzie realizuje zadania zlecone przez organ założycielski jakim jest Gmina Nowogard lub określone w przepisach. Nie da się zamknąć czy dołączyć go do innego, bo na to nie zezwalają przepisy, które respektują NFZ i Wojewoda zachodniopomorski.
- powiedział zastępca dyrektora ds. medycznych dr n. med. Marek Kowalczyk - Poinformował, że jest absurdalnym, że szpital, w którym pracuję niespełna 21 lat w tej chwili miałby być przekształcany lub łączony z placówką medyczną w Goleniowie.
- Nie wyobrażam sobie, aby Nowogard miał być miastem bez samodzielnego publicznego szpitala i nie mieliby w nim leczyć zatrudnieni tu lekarze, dlatego pragnę jako tu obecny burmistrz wszystkich tu zebranych Państwa zapewnić, że szpital w Nowogardzie zachowa swoją autonomię i nie będzie łączony z Centrum Medycznym w Goleniowie. Wszystkie informacje jakie teraz dochodzą do Państwa są niesprawdzone i nie ma sensu się nimi martwić – to mogę jako włodarz tego miasta Państwu zagwarantować. Szpital w Nowogardzie musi zostać i być w takiej formie jakiej jest obecnie! Jestem bardzo zaskoczony tymi wiadomościami o rzekomym przejęciu czy zarządzaniem szpitala
z placówką medyczną w Goleniowie i tym, że szpital nowogardzki będzie łączony z Centrum Medycznym w Goleniowie. To jakiś nonsens i stanowczo to dementuję z pełną odpowiedzialnością. Potwierdzam, że gdy objąłem Urząd Burmistrza Nowogardu dostałem informacje od Starosty Goleniowskiego pana Tomasza Stanisławskiego, który wspólnie z Panią Prezes Zarządu Katarzyną Kęcką chcą się spotkać, aby omówić sytuację jaka jest w tej chwili w Powiecie Goleniowskim. Oczywiście spotkanie odbyłem, ale miało ono charakter jedynie informacyjny, który dał mi do myślenia ukierunkowanego na problemy związane z obydwoma placówkami medycznymi w Powiecie Goleniowskim. Jej przebieg był dla mnie jasny, który wyzwolił we mnie czujność. Mówię o tym nie dlatego, by się usprawiedliwiać, ale po to, by była jasna sytuacja w tym temacie. Prawdą jest, że placówka w Nowogardzie nie jest wzorcowa, ale to nie zmienia faktu, że mi oraz innym nowogardzkim radnym, w tym, również lekarzowi rodzinnemu z Przychodni Przyszpitalnej chirurgowi Wojciechowi Włodarczykowi, bardzo na niej zależy. Potwierdzeniem tego jest również uznanie i aprobata Dyrektora Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Szczecinie Pana Roberta Sutarczyka, który także rozmawiał ze mną i dyrekcją szpitala i to było kluczowe dla przyszłości szpitala w Nowogardzie. Szpital jest wartością dla naszego lokalnego społeczeństwa w rozumieniu pacjentów i osobiście nie wyobrażam sobie, aby w przyszłości chory pacjent zamiast leczyć się w tutejszym szpitalu musiał jechać do placówki medycznej w Goleniowie. Szpital ma wiele do zrobienia, ale wierzę, że poprzez odpowiednie działania kierownictwa sytuacja zostanie ustabilizowana. Niewątpliwie mam tu na myśli Oddział Wewnętrzny, który był zamknięty przez około 3 miesiące, ale teraz jest już otwarty, zarządza nim nowy ordynator. Wszelkie decyzje jakie są i będą zapadały w kontekście szpitala będą uzgadniane z dyrekcją. Tutaj ta sytuacja się nie zmienia i proszę być o to naprawdę spokojnymi. To wy jesteście specjalistami, którzy znają się na tej pracy. Pacjent z Gminy Nowogard, jeżeli będzie odpowiednio zaopiekowany, wyleczony to ja jako włodarz mogę być po prostu spokojny o jego zdrowie. Inne sygnały szczególnie te negatywne odnośnie szpitala mnie nie interesują, bo one powinny być kierowane do dyrekcji, która zarządza szpitalem i to ona podejmuje wszelkie decyzje. Ja jedynie jestem zwierzchnikiem, który odpowiada przed np. wojewodą woj. Zachodniopomorskiego za funkcjonowanie szpitala, ale też innych placówek takich jak np. edukacyjnych. Dlatego proszę o zachowanie spokoju i nieprzejmowanie się informacjami, które nie mają żadnego potwierdzenia – wyraził jednoznacznie burmistrz Michał Wiatr.
W spotkaniu uczestniczył dyrektor szpitala Kazimierz Lembas.
– Panie Burmistrzu przede wszystkim dziękuję za przybycie do szpitala. Jak wiemy, szpital w Nowogardzie to zabezpieczenie medyczne dla mniej więcej 30 tys. mieszańców. Jestem w stałym kontakcie z obecnym tu dr. n. med. Markiem Kowalczykiem, dyrektorem ds. medycznych szpitala
i wiem, jak wielkim problemem jest dostęp do leczenia specjalistycznego. Jednocześnie uważam, że pacjenci z naszej gminy w pierwszej kolejności powinni uzyskać pomoc w naszym szpitalu, a przypadki wymagające leczenia specjalistycznego, po konsultacji należy skierować do szpitali i klinik w woj. zachodniopomorskim. Pomysł łączenia też uważam za absurdalny i tutaj również podzielam zdanie Pana Burmistrza. Wszystkie podmioty szpitala przynoszą zysk, jedyny szkopuł jaki jest, to jest leczenie szpitalne, które nie wynika z braku umiejętności lekarzy, bo one są bardzo dobre, lecz z powodu braku odpowiedniego dofinasowania NFZ. Niestety na tę chwilę dopłacamy do lecznictwa szpitalnego, a w szczególności bloku operacyjnego. Jednak tu chcę powiedzieć, że rozważamy pewne plany, by to okiełznać i to będzie wymagało odpowiednich działań jakie mamy zamiar po konsultacjach z panem burmistrzem wprowadzić. – podkreślił dyrektor SPSR w Nowogardzie Kazimierz Lembas.
Spotkanie było bardzo istotne, na którym wiele się mówiło o aktualnej sytuacji, która
w ostatnim czasie pojawiła się w przestrzeni publicznej.
- Panie Burmistrzu dzisiaj będę mówił na tym ważnym spotkaniu nie jako lekarz chirurg, lecz dyrektor ds. Medycznych Szpitala w Nowogardzie. To co słyszymy budzi w nas niepokój, dlatego bardzo prosiliśmy o to spotkanie i dziękujemy za przybycie. W mojej ocenie ten projekt nie ma przyszłości, bo placówka medyczna z Goleniowa jest spółką zaś Samodzielny Publiczny Szpital Rejonowy w Nowogardzie realizuje zadania zlecone przez organ założycielski jakim jest Gmina Nowogard lub określone w przepisach. Nie da się zamknąć czy dołączyć go do innego, bo na to nie zezwalają przepisy, które respektują NFZ i Wojewoda zachodniopomorski. Szpital w Nowogardzie jest placówką o I stopniu referencyjności. Naszym priorytetem jest bezpieczna działalność lecznicza. Główne zadania szpitala to pierwsza pomoc, wstępna diagnostyka i leczenie pacjentów, a w razie konieczności przygotowanie pacjentów do leczenia w ośrodkach z wyższym stopniem referencyjności. Nowogardzki Szpital jest początkiem drogi terapeutycznej, a w przypadku, gdy nie ma konieczności leczenia wysokospecjalistycznego – placówką, w której mogą liczyć na poprawę kondycji i komfortu życia. Dlatego jest absurdalnym, że szpital, w który pracuję niespełna 21 lat teraz miałby być przekształcany lub łączony z placówką medyczną w Goleniowie. Nie spałem parę nocy spokojne, bo zwyczajnie przeżywałem te doniesienia i zastanawiałem się jaki będzie ich ostateczny skutek? Dziś okazuje się, że rozmowa z Panem Burmistrzem jest merytoryczna i daje najważniejszą odpowiedź, która dla nas jest bardzo dobra. Dlatego ponawiam już o kolejne spotkanie, na którym tym razem przedstawimy Panu pełną i aktualną sytuację finansową szpitala, która pozwoli obmyślić właściwą strategię na kolejne lata i dać nowe możliwości na jego lepsze funkcjonowanie – podkreślił zastępca dyrektora ds. medycznych dr n. med. Marek Kowalczyk
- Panie Burmistrzu nasze spotkanie jest miłe a nawet sympatyczne, ale problem jaki się wywiązał jest bardzo poważny, bo z tego co mi wiadomo spotkał się Pan z Panią Prezes dwukrotnie bez naszej obecności. Dlatego późniejsza korespondencja od Pani prezes była bardzo zaskakującą, bo zażyczyła sobie dane szpitala do oceny. Dlatego my się nie boimy, że szpital zostanie zamknięty, bo nie ma takiej możliwości prawnej, bo nasz szpital jest jednostką budżetową, natomiast szpital w Goleniowie jest spółką prawa handlowego. W tej chwili Pani prezes wykonuje ruchy, które w naszej ocenie budzą pewne obawy potwierdzeniem jest to, że żąda sobie, aby wysłać jej dane ekonomiczne, personalne pracowników szpitala. Dlatego pytam, jaki jest tego cel?
Wtrącił, lek. chirurg Wojciech Włodarczyk i lek. rodzinny w Przychodni Przyszpitalnej Samodzielnego Publicznego Szpitala Rejonowego w Nowogardzie.
W odpowiedzi padła odpowiedź ze strony burmistrza:
- Jest to niemożliwe i nigdy się na to nie zgodzę! To mogę zagwarantować i tu bardzo proszę
o niewysyłanie żadnych danych. Mają one status ściśle utajniony i nie mogą być udostępniane. Dla mnie priorytetem jest bezpieczeństwo pacjentów i szpitala, w którym się leczą. Wszelkie działania obydwu jednostek mogą być jedynie w sferze ewentualnych negocjacji w niektórych osiach działalności. To jednak musi być podparte odpowiednimi spotkaniami, które na tę chwilę są jedynie tylko pomysłami. Kolejnym lekarzem, który zabrał głos w trakcie spotkania był lek. pediatra Andrzej Buragas
- Trzeba pamiętać, że nasz szpital powstał z wysiłku wszystkich mieszkańców gminy Nowogard. To jest kluczowe, bo ludność w jakimś stopniu oprócz Pana burmistrza poniosła również koszty. Dlatego to jest kolejny powód, który niewątpliwie świadczy, że szpital musi pozostać w kurateli poprzez dyrekcję szpitala oraz Pana jako burmistrza Nowogardu. Wartością samą w sobie jest szpital, w którym my pracujemy.
Zdaniem burmistrza Nowogardu Michała Wiatra oraz dyrekcji szpitala, szpitalowi na pewno potrzebny jest niezbędny plan działania wynikający z dialogu, ponad podziałami oraz pewnych obszarów na terenie szpitala.
- Jeśli tego nie zrobimy, to w wyniku źle funkcjonującego systemu dokładane pieniądze nie przełożą się na jakość i dostępność świadczeń – podsumowali wspólnie.
Przypominamy, że tę jakże dla nas ważną sytuację jaka się wytworzyła w ostaniem czasie opisał również Kurier Szczeciński w artykule pt. „Szpital w Nowogardzie potrzebuje zmian” autorstwa red. Jarosława Bzowego z dnia 28.08.2024.
Tekst i foto: SPSR w Nowogardzie